Technika chodzenia w nordic walking

Technika chodzenia w nordic walking.

W zaletach nordic walking napisałem, że jest to sposób marszu dużo wygodniejszy, z wielu powodów: pracuje więcej naszych mięśni, stawy nie są aż tak obciążane, a przede wszystkim organizm dotlenia się dużo lepiej. To wszystko jest prawdą. Jednak tylko wtedy, gdy uprawiamy nordic walking tak jak trzeba, czyli zgodnie z techniką. A niestety wystarczy wyjść wiosną do praktycznie każdego większego parku, aby zobaczyć, że ludzie z chodzeniem metodą nordic walking raczej sobie nie radzą.

Uwierz mi: najlepiej będzie, jeśli znajdziesz sobie instruktora (albo przynajmniej doświadczoną bardziej osobę), bo nawet najlepsze grafiki, ani porady internetowe nie naprawią błędów, jeśli jakieś popełniasz.

A zanim zaczniesz, pamiętaj o:

Właściwej postawie. Powinieneś iść wyprostowany, wyprostowane masz również łokcie, a brzuch wciągnięty (oczywiście bez przesady, nie chodzi o to, abyś robił to na siłę).

Gdy przyśpieszasz, możesz sobie pozwolić na odrobinę pochylenia do przodu.

Krokach: robisz je naprzemiennie, zaczynając od pięty, a wybijając się z palców. Rób kroki dłuższe, niż przy zwykłych spacerach, tak abyś poczuł rozciąganie w pachwinach.

Istotą nordic walking jest to, że twoje ręce mają w trakcie chodzenia pracować nie mniej, niż inne partie ciała. Kijki wcale nie służą ci do podtrzymywania się na nich, jak na lasce, ale do ułatwienia chodu, w których całe twoje ręce pracują jak wahadła. Gdy twoja lewa nowa wykonuje ruch do przodu, dla przeciwwagi ruch powinna wykonać ręka prawa i tak na przemian: lewa noga, prawa ręka, prawa noga lewa ręka. Na początek możesz spróbować tej techniki bez kijków. Gdy do nauki nordic walkingu zaczniesz stosować kijki, staraj się nie zwracać na nie zbytniej uwagi. Chociaż one same są istotą nordic walkingu, z twojego punktu widzenia mają być „tłem” do samego marszu.

To wszystko może wydawać się proste, ale takie nie jest. Wcale więc bezzasadne nie jest pytanie o to, ile potrzeba czasu, aby nauczyć się chodzić stylem nordic walking. Ja potrzebowałem do tego dwóch zajęć, ale dlatego, że od początku miałem instruktora. Ten zresztą powiedział mi, że średni czas potrzebny na wyrobienie w sobie podstawowej techniki to 3 zajęcia, ale zdarza się, że niektórzy doskonale radzą sobie już po pierwszym razie.

Wszystko zależy od koordynacji, tak samo jak przy jeździe rowerem wszystko zależy od umiejętności utrzymywania równowagi. A z tą koordynacją wcale nie jest łatwo. Początkujący zginają ręce w łokciu niepotrzebnie, zamiast odbijać się kijkami, opierają się na nich, nie koordynują wspólnej pracy rąk i nóg. Praktyka i nauczyciel, który ma pojęcie o nordic walkingu zrobi z ciebie prawdziwego chodziarza.