Biceps ćwiczenia izolujące

Co można więc powiedzieć o ćwiczeniach wyodrębniających, takich jak uginania? No cóż, prawda jest taka, że nie są one w zasadzie ćwiczeniem izolującym mięsień. Noga, o którą opiera się pracująca ręka najczęściej pomaga w wykonaniu ruchu, choć w sposób prawie niedostrzegalny. Zauważcie również, że pomimo tego, iż uginania uznawane są powszechnie za ćwiczenie budujące wysokość bicepsu, to jego wysokość i kształt określają inne dla każdego, genetyczne uwarunkowania. Wierzę w to, że można pracować nad mięśniem pod różnymi kątami, ale nie zmieni się jego kształtu, nawet przy pomocy specjalnych ćwiczeń. Czy program składający się wyłącznie z uginań dałby nam niesamowicie wysoki biceps, ale żadnych przyrostów masy? Wysoce nieprawdopodobne.

Celem trenowania bicepsów powinno być jak najskuteczniejsze pracowanie nad całym bicepsem i tylko bicepsem, bez oszustw i anagażowania innych części ciała. Kilka popularnych ćwiczeń może wcale nie działać skutecznie.

Unoszenie przedramion na modlitewniku jest przykładem ruchu, który działa pod specyficznym kątem. Wiadomo, że rozwija dolne części bicepsów. Główną przesłanką działania na dolne partie bicepsów jest to, że nie działa na górne. W momencie, w którym ciężar przekracza kąt 90 stopni, nie walczy już z grawitacją. Cała energia wkładana jest w początek powtórzenia. Czy to sprawia, że unoszenia przedramion na modlitewniku są ćwiczeniem ograniczonym, czy specjalistycznym, zależy już od punktu widzenia.