NIE ODKŁADAJ REHABILITACJI NA POTEM

kontuzjaKulturyści znacznie częściej ulegają kontuzjom ścięgien niż więzadeł. Jeśli zdarzy im się uraz ścięgna, który nie jest na tyle poważny, aby wymagał znacznej interwencji lekarskiej, nie powinni zapominać o rehabilitacji i okresie regeneracyjnym. Podejmując trening mimo bólu, ryzykują oni zamianę przejściowej niedyspozycji w stan chroniczny, zwany zapaleniem ścięgna.

Bill Bean twierdzi, że: “ wszelkie dolegliwości związane ze ścięgnami wymagają przede wszystkim długiego okresu wypoczynku, do momentu, kiedy ostry stan zapalny zostanie całkowicie zlikwidowany”.

Powrót do treningu powinien być przeprowadzany bardzo ostrożnie. ”Jeżeli odczuwasz ból, który po zakończeniu ćwiczenia przechodzi, prawdopodobnie nic się nie dzieje. Jeśli jednak dokucza ci on dwie godziny po treningu, nastąpiło przemęczenie wskazujące na konieczność zmodyfikowania rutynowych ćwiczeń i chwilowy odpoczynek”, radzi Bill Bean.

Każdy trening powinien być poprzedzony rozgrzewką i zakończony odpowiednim „wyciszeniem”. Gorący prysznic uważany jest przez Beana za przeżytek. “Mięśnie powinno się oziębiać po treningu, a nie rozgrzewać – twierdzi. Spróbujcie wziąć gorącą kąpiel, a zobaczycie, jak będziecie się czuli po 4-5 godzinach. Po następnym treningu wskoczcie do basenu z zimną wodą (16-20°C) i porównajcie skutki. Oczywiście zanurzenie w zimnej wodzie nie jest zbyt przyjemne, sprawia jednak, że mięśnie regenerują się, a mikrourazy goją się znacznie szybciej. Przy naderwaniu mięśnia, po zbyt intensywnym treningu, przykłada się przecież lód, nie gorące okłady. Sytuacja nie może się zmienić w przypadku mniej oczywistych kontuzji”.