Nie wpadaj w depresję grzbietową!

Wielu kulturystów trenuje swoje mięśnie grzbietu bardziej niż mięśnie przedramion. Ci, którzy o nich zapominają, wpadają w tzw. depresję grzbietową (tam, gdzie ma być wypukły mięsień, nie ma nic). Mają zamiar w trakcie ćwiczeń stymulować mięśnie grzbietowe, co udaje im się rzadko lub wcale, a chcą, by rosły one równo z innymi częściami ich organizmu. Takim ludziom chcę powiedzieć, ze jest 9 podstawowych ćwiczeń na tę grupę mięśni, które można wykonywać ze sztangielkami, sztangą lub na wyciągu. Są to m. in.: szrugsy z szerokim chwytem, wyciskanie „żołnierskie”, wznoszenie boczne sztangielek w opadzie i wiosłowanie na wyciągu na siedząco. Do ćwiczenia szrugsów sam możesz sobie wybrać sztangę lub sztangielki. Trenerzy najczęściej zalecają sztangielki, bo umożliwiają one większy zakres ruchu.
Pamiętając o wszystkich poradach, technikach i wyposażeniu treningowym, nie zapominaj także o opracowaniu prawidłowego planu odżywniania, który będzie odpowiadał twoim potrzebom. A potem zostanie ci już tylko ćwiczyć i zbudować sobie parę wspaniale wykształconych mięśni grzbietowych, które będą pasować do każdej przyjmowanej na zawodach pozycji.