Prostowanie nóg na maszynie

Oszczędnie gospodaruj prostowaniem nóg.
Nikt jeszcze nie zbudował masywnych czworogłowych przy pomocy prostowania nóg. Czy próbowałeś kiedyś oszukać samego siebie wykonując trening nóg tylko przy pomocy prostowania? Jeżeli tak, to jestem pewien, że zdajesz sobie sprawę z tego, że rezultaty są przynajmniej niezadowalające. Prostowanie nóg jest wspaniałe jako ćwiczenie kończące albo wstępnie wyczerpujące. Aby mieć najlepsze wyniki, musisz robić prostowanie nóg w połączeniu z ruchem złożonym. Najważniejszą przesłanką nieskuteczności prostowania jest to, że samo w sobie nie jest ono ruchem naturalnym. (No bo kiedy w życiu prostujesz nogę w ten sposób z obciążeniem?) Przysiad, z drugiej strony, jest podstawą wszystkich ruchów nóg.
Ale nie zaniedbuj zupełnie prostowania nóg. Pamiętaj, że powinno być dopełnieniem jakiegoś ruchu podobnego do przysiadu, a nie podstawą treningu nóg.

Powtórzenia częściowe.
Zbyt często powtórzenia częściowe mają w świecie kulturystycznym złą prasę. Uważa się, że ograniczają długość ruchu, nie pozwalając mięśniom na to, by dały z siebie wszystko. Teoria ta byłaby prawdziwa, gdyby częściowe powtórzenia stanowiły cały twój trening, natomiast wykorzystywanie ich jako dodatku do ćwiczeń normalnych może okazać się bardzo korzystne. Kolejnym plusem włączenia do treningu ruchów częściowych jest możliwość używania większych obciążeń. Jest to szczególnie wartościowa cecha przy treningu nóg. Częściowe przysiady z ciężarem większym niż ten, który zwyczajowo podnosiłeś, mogą bardziej intensywnie wpłynąć na dolne partie mięśni czworogłowych oraz przyzwyczaić organizm do utrzymywania większego obciążenia. W ten sposób wysyłasz do mózgu sygnał, że organizm musi się przystosować do nowo powstałego nacisku. To z kolei przygotowuje system endokryniczny do dźwigania większych ciężarów Częściowe powtórzenia ze zwiększonym obciążeniem mogą zwiększyć siłę potrzebną do wykonywania pełnych ruchów Dobrze jest wypróbować tę technikę na maszynie Smitha, gdzie łatwiej oszacować głębokość przysiadu tak, by uda nie schodziły poziomu równoległego do podłogi. Spróbuj dodać do twojego normalnego obciążenia jeszcze 20% i podejdź do kilku serii krótkich przysiadów. Częściowe również dobrze się sprawdzają, gdy już zakończyłeś normalną serię i nie stać cię na pełne ruchy, ale podołałbyś kilku mniejszym. Ta technika pozwala dodać do treningu to coś, co spowoduje, że uda wybuchną jak nigdy przedtem!