Trening pleców z partnerem

Każdy kulturysta, który uważa, że jest coś wart, będzie się starał mieć piekielnie szerokie plecy. Jeżeli trenujesz wystarczająco długo, w końcu nadasz plecom odpowiednią masywność, ale możesz trenować wieki i nigdy nie otrzymać pożądanej szerokości. Oto więc oferujemy Ci możliwość dodania do szerokości pleców tych kilku centymetrów, które spowodują, że Twoje koszulki będą pękały w szwach a ty będziesz pękał z dumy.
Znajdź kumpla, który tak bardzo jak ty chce mieć plecy szerokości trzy-drzwiowej szafy i do dzieła!
Masa jest ważna, ale trening pleców polega raczej na osiągnięciu sylwetki w kształcie litery V Podczas gdy grzbiet, na którym z łopatek i kręgosłupa wyrasta coś na kształt drugich pleców, imponująco wygląda pochylony w pozycji „wazy” (kiedy unosisz obie ręce i prezentujesz bicepsy), to jeżeli nie ma on szerokości ani wyrazistości, możesz pożegnać się z marzeniami o wygrywaniu konkursów
Niektórzy odpowiadają: „Plecy są tak duże, że muszę je dzielić ze względu na masę i szerokość. Niemożliwe jest trenowanie na masę i szerokość w czasie jednej sesji!” I wcale nie można powiedzieć, że się mylą. Wysunięcie na plan pierwszy obu tak ważnych aspektów wzrostu i rozwoju jest trudne. Nie oznacza to, jednak, że musisz koniecznie dzielić plecy na osobne przedziały. Treningi pleców muszą opierać się na synergii, ale jednocześnie muszą koncentrować się na jednym elemencie na raz. Żeby wszystko współgrało, trzeba znaleźć odpowiednie narzędzia, a takim narzędziem może być na przykład znalezienie sobie partnera do treningu. Nazwij to tajną bronią. Nazwij to rozsądkiem. Ćwiczenie z partnerem może zmienić naprawdę dobry grzbiet w naprawdę niesamowity grzbiet.

Rozwinięcie dobrej sylwetki o kształcie V zależy od twojej ciężkiej pracy i twoich priorytetów, ale również osoba wykonująca ćwiczenia ma na nią wpływ. Jeżeli trenowałeś do tej pory sam, powinieneś może rozważyć następującą możliwość: prawdopodobnie powodem dla którego nie doszedłeś poprzez swoje treningi do sylwetki V jest to, że potrzebujesz nad sobą głosu, który każe ci robić więcej, partnera, który jest tak z tobą zgrany, że niemalże jest tobą! Trenowanie z partnerem nie jest niczym nowym, ale ważny jest sposób w jaki współpracujecie. Oto kilka wskazówek, którymi powinieneś się kierować w wyborze partnera.
Trenowanie z partnerem jest tak efektywne jak każdy pojedynczy zawodnik weń zaangażowany.
Znalezienie kogoś, kto odpowiada ci siłą jest ważne. Nie chcesz raczej bez przerwy zmniejszać obciążenia, by przystosować się o słabszego ogniwa w tej zależności. Pozbawia cię to jakże cennej intensywności treningu.
Znajdź partnera, który odpowiada ci poziomem wydolności, a we dwóch daleko zajdziecie, pchani wzajemnym pragnieniem wyprzedzania siebie nawzajem. Zdrowa konkurencja jest bardzo owocna.
Trenowanie z partnerem wymaga od każdego z partnerów, by potrafił właściwie wykonywać ćwiczenia.
Jeżeli nie wiesz jak prawidłowo wykonać ćwiczenie, nie zauważysz błędów u swojego partnera. Żaden z was nie poczyni postępów używając niewłaściwej techniki. Żeby być dobrym partnerem, trzeba być trochę jak dobry policjant. Jest to szczególnie ważne przy treningu grzbietu, gdzie nacisk i orientacja ćwiczeń są tak subtelne.